Zakręcą kurek przewodniczącemu

Uffff, znalazło się pocieszenie: 25 tysięcy głosów to tak naprawdę 300, albo i 1, ludzie są ciemni, tylko forumowicze z Urzędu Gminy to giganty intelektu. Wszystko idzie planowo. Tylko, ze Barwiński dostał więcej głosów niż w poprzednich wyborach po całym waszym pluciu. Ciency jesteście znaczy się, miśki puszyste.

Nie masz racji. Nie mam z gminą nic współnego, nawet mieszkam od niej daleko, a myślę tak samo jak piszący powyżej (i na pewno nie pracownicy gminy). Oczywiście piszący ponad twoimi bazgrołami. Nie było programu, nie było założeń, planu, jest tylko brak kultury, taktu, zresztą tyle już było napisane, że szkoda się powtarzać. A poza tym to nie jest plucie, tylko każdy pisze tak jak jest. Więc dlaczego się obruszać. Kiedy to jest prawda. Weź np tylko to ubliżanie z poprzednich wyborów starszej kobiecie, która przyszła na wybory. Następna sprawa - zachowanie w urzędzie gminy, przecież on tak się odzywa, nastepna sprawa - z własnym ojcem nie rozmawia 22 lata, no teraz to już 23. Nie kłania się nikomu. Jak naubliżał w szkole w Kurowie, co z tą wodą w Kurowie, jak kłamie, w jaki sposób zbierał sobie elektorat podczas ubiegłorocznych wyborów (za alkohol i piwo), dlaczego wszystkie plakaty wyborcze miały napis Puławy, dlaczego nie rozmawia z własnym bratem, na kogo zaresestrowany jest Relaks, gdzie jest zameldowany, a gdzie mieszka, co sobą reprezentuje, w moich oczach nic. i tak dalej, i tak dalej. Przykładów jest wiele.

Z wodą w Kurowie? Mówisz o tym, że przyszli mu rzekomo sprawdzić wodomierze, których... u niego w domu nie ma?

No to jeszcze dojdzie jeden świadomie oddany głos, twój głos, ale uchowaj Boże od tak uświadomionych wyborców, a tak nawiasem, to myślę, że to będzie ten sam głos, po za tym każdy pracownik urzędu gminy reprezentuje sobą poziom o wiele, wiele wyższy niż senator jest w stanie kiedykolwiek osiągnąć, poziom intelektualny i kulturalny senatora jest głęboko, głębiej niż najgłębsze dno jakie może osiągnąć zwykłe pospolite chamstwo.

to tym bardziej problem, skoro niema wodomierza niema problemu z naliczeniem za wodę, płaci się wtedy ryczałt. dlaczego więc nie płaci za wodę?

Senator z Puław, Lider listy senackiej. Z lidera listy senackiej stał się czwarym od końca na tej liście.OT SUKCES!!!

Przeliczył swoje poparcie i bez przesadnej kampanii wyszło mu, że ma najwyższe w gminie. Rozwałka obiecywał na prawo i lewo ile to głosów przysporzy a to PSL-owi, a to PiS-owi i okazało się, że nic nie może. Na tym polega sukces Barwińskiego i stąd takie kwaśne komentarze jego dyżurnych przeciwników.

To nie są kwaśne komentarze, to jest płacz nad ogłupiałym narodem

poparcie za alkochol, czy to jest powód do dumy?

Uchlał 25 tysięcy ludzi? To spora biba musiała być...

nawet jeśli nie uchlał 25000 ludzi to co to zmienia? nie został senatorem! a to znaczy, że jednak wiekszość ludzi jest normalna i nie głosuje na idjotów. a teraz co będzie chodził z zadartą do góry głową i z kartką na plecach " Głosowało na mnie 25000 tysięcy ludzi jestem wielki kłaniajcie się mi " ? śmieszny jesteś, przegrał i tyle, a że 25000 tysięcy jemu podobnych oddało głos, to świadczy tylko o tym, ze jeszcze sporo roboty przed nami, żeby ten ciemnogród doprowadzić do normalności.

Do anonima, który jak widać ślepo uwielbia niedoszłego senatora, ale i nie tylko: Było by dobrze gdybyś podpisywał się byle jakim nickiem choćby "ślepo oddana" było by wtedy lepiej z tobą polemizować. No ale cóż nie podpisujesz sie, więc trudno.Myślę, że już niedługo przekonasz się o tym na własnej skórze, że nie warto było poświęcać się dla tego osobnika. Piszesz peany na cześć człowieka, który w wyborach zdobył ileś tam tysięcy głosów ( ok. 25000) powiem ci, że gdyby przed liderem listy senackiej był jakiś kandydat o nazwisku zaczynającym się na literkę A, to wtedy głosów oddanych na twego guru było by minimum 80% mniej, po prostu czysty przypadek, że znalazł sie na pierwszej pozycji i tyle. Ma tu rację “ apostata” , że niema się czym chwalić, że niema się czym podniecać, nie dostał się do senatu i tyle i bardzo dobrze. Powinniśmy Bogu dziękować, nikt nie będzie nas ośmieszał na skalę krajową, myślę, że gmina i okolica wystarczy.Śledziłem kampanie wyborczą nie tylko senatora ale tak ogólnie całą kampanię wyborczą, muszę powiedzieć, że w skali kraju była żenująca, a kampania senatora była nijaka o ile w ogóle była jakakolwiek. Już samo to w jaki sposób zbierał podpisy pod listami poparcia, daje dużo do myślenia, sporo mieszkańców do ostatniego dnia była przekonana, że startuje on z listy PiS,co jak dla mnie jest już samo w sobie dyskwalifikacją dla kandydata, no ale cóż każdy ma prawo do swego zdania, i do własnych poglądów. Wieszanie swych plakatów stylizowanych kolorystyką na plakaty pisowskie pod plakatami prawdziwych kandydatów PiS, było wielkim oszustwem, nie wiem, czy przez to ci kandydaci nie stracili sporo głosów, śmiem twierdzić,że na pewno. Albo chociażby samo to, że w komisji wyborczej zasiadało dwie oddane sprawie pretorianki z czego jedna próbowała kombinować coś z listami wyborczymi, chyba został jej ten nawyk z wyborów do rady gminy. Drogi anonimie, wiem, że będziesz dalej wysławiał pod niebiosa wynik wyborczy twego guru, ale zastanów sie tak na poważnie, czy naprawdę jest to wynik zadowalający? Skoro niczego za sobą nie niesie? Powiedz sobie, ale tak naprawdę szczerze, czy aby na pewno ten człowiek jest wart twego zaufania? Czy to, że jego działalność opiera się na ciągłym chamstwie i oszustwie, zasługuje na twoje zaangażowanie? Jeśli tak, jeśli uważasz, ze jest godzien twego oddania, to ja jedynie mogę ci współczuć, cóż każdy robi tak jak uważa za słuszne, myślę jednak, że ty w którymś momencie ockniesz się z letargu, a nastąpi to szybciej niż później. I tak jeszcze myślę gwoli wyjaśnienia, ktoś tam już nie będę sprawdzał kto, pokusił się na przeprowadzenie wyliczenia procentowego oddanych głosów, normalny człowiek zrozumiał by, że jest to żart, ale wy obrońcy czci senatorskiej bierzecie wszystko na poważnie, zaraz wszystko jest atakiem na was, ale o ile pamiętasz motto I.Krasickiego które brzmi " Prawdziwa cnota, krytyk się nie boi" jeśli na prawdę postępujecie słusznie to nie ważne jest czy śmieją się z was czy drwią czy szykanują czy osączają was z każdej strony, wasza prawda kiedyś tam wyjdzie na wierzch, tylko niestety wy wiecie, że tak nie będzie i to was boli i to jest wam cierniem. Powiedzmy więc sobie jeszcze raz na zakończenie, senator zdobył 24586 głosów w wyborach, i co? I co to znaczy? Czy będzie senatorem? Nie nie będzie, wiec myślę, że nie mamy poco więcej licytować się się czy było tych głosów tyle czy tyle i , że tylu to a tylu oddało swój głos, ja nie oddałem i czuję się z tum dobrze i znam wielu, którzy też nie zmarnowali swego głosu, a że dostał tyle to a tyle głosów to myślę, że już zostało wyjaśnione?Wspomnę tu jeszcze o jednej sprawie, o świadomości wyborczej. Jak już tu na tym forum było wspomniane, świadomość wyborcza jest wtedy kiedy wyborca zna swego kandydata, zna jego program, interesuje się nim i w końcu uświadamia się z tym programem, bo jak wiadomo kandydat będzie reprezentantem swego wyborcy w sejmie czy w senacie, i tak naprawdę to wola wyborców się liczy. Oddając głos na kandydata o którym nic nie wiemy na którego ktoś nam kazał głosować, albo co nie daj Boże nie idziemy na wybory, tak naprawdę pozbawiamy się swego głosu i swego przedstawiciela tam wyżej, jesteśmy wtedy mimowolnymi świadkami tego co się dzieje, nie mamy możliwości sprawdzenia działalności naszego wybrańca. A oddając głos świadomie na człowieka o którym wiemy to co powinniśmy i to co nie powinniśmy którego program chociażby w części pokrywa się z naszymi poglądami, praktycznie też nie mamy wpływu na jego działalność, ale mamy moralne prawo do sprawdzenia i do rozliczenia go ze swych obietnic. Głosując w pijanym widzie to prawo tracimy.

Ojojoj, ale bolało, ale się małpka rozpisała

czyżby, przewodniczący odzyskał laptop?

No, no, wasza wiara w boskość senatora jest naprawdę zdumiewająca.

klub miłośników senatora, w podzięce za otrzymane 25000 głosów w yborach do senatu, poszukuje ośmi osiłków, najlepiej głęboko upośledzonych, do noszenia lektyki z naszym ukochanym senatorem, zgłoszenia przyjmujemy codziennie

Uważam że zdobycie 300 głosów w gminie markuszów przez barińskiego to wielka porażka a zarazem ostrzerżenie dla niego i jego świty. Ktoś zapyta dlaczego?już odpowiadam konkretnie.1.był on jedynym kandydatem z małej gminy gdzie wszyscy go znają. przeważnie kandydujący z tak małych środowisk zdobywają około 50% poparcia tych srodowisk. on zdobył tylko 300głosów tj.około 20% poparcia mieszkańców gminy.2.w wyborach na senatora stosował dla swojej reklamy plakaty wyborcze które były porozwieszane po całej gminie a mimo to dostał tylko 50 głosów więcej niż w wyborach do rady gminy gdzie reklamy na plakatach nie stosował.3.wtedy otrzymał około 240 głosów tylko od mieszkańców markuszowa. teraz tylko 300 głosów z całej gminy markuszów.4.barwiński był to jedyny kandydat na senatora z ramienia samoobrony w okręgu lubelskim.

iylko ośmiu?żeby go dźwignąć to trzeba by z 16

Przeciw Barwińskiemu działał wójt ze swoją ekipą, negatywną kampanię prowadził Tygodnik Powiśle, kłamstwa powtarzał Dziennik Wschodni tymczasem poparcie jedynie wzrosło. Barwiński nie był "jedynym kandydatem Samoobrony", co więcej jako jedyny z kandydatów prowadził kampanię własnymi środkami, bez poparcia wielkich partii. Sukces jest niekwestionowany, co jadowitość "komentarzy" tylko potwierdza. Nawet kampanii negatywnej nie umiecie cienkie Bolki porządnie zrobić

o sukcesie moż na by było mówić gdyby się dostał na senatorski stołek, a tak to gdzie tu jest sukces? a o jakiej samoobronie ty mówisz? bo on chyba nie z tej normalnej startował?